Moja mama robiła ciasto, podczas gdy moim obowiązkiem było rozwałkowanie go i odbijanie foremek. Według najstarszego, tradycyjnego przepisu, takie twarogowe ciasteczka robi się z rodzynkami, ale można poeksperymentować z dodatkami.
Wychodzą pyszne także z wiórkami lub kawałeczkami czekolady, suszonymi lub kandyzowanymi owocami albo kokosem. Brak foremek w domu nie wyklucza możliwości zrobienia tych ciastek. Ciasto można wykładać na blasze do pieczenia łyżeczką i lekko rozpłaszczyć. Wychodzą wtedy okrągłe i równie smaczne.
Na początku utrzyj jaja z odrobiną soli oraz cukrem. Po dokładnym utarciu dodaj miękkie, ciepłe masło z twarogiem i całość wymieszaj. Następnie dodaj mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Powstałą masę dokładnie zmiksuj. Na koniec dorzuć rodzynki lub inne bakalie albo czekoladę i jeszcze raz zamieszaj.
Dużą blachę wyłóż pergaminem i wykładaj na nią ciasto łyżeczką lub używając form. Wstaw ciastka do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz od 15 do 20 minut, aż będą rumiane i ładnie wypieczone.