Dawniej robiła je moja babcia, potem mama, a teraz piekę je ja. Dzieci, jak i dorośli uwielbiają je. Nie dość, że są przepyszne to cudownie, oryginalnie wyglądają. A przecież jemy także oczyma!
Roztopioną margarynę, twarożek, cukier, wanilię, sól i żółtka wrzucić do jednej miski i wymieszać wszystko na jednolitą masę. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę z sodą przesiać i partiami dosypywać do masy twarogowej. Wyrobić ciasto. Jeśli będzie zbyt lejące dodać odrobinę mąki.
Rozwałkować ciasto na placki o grubości 2-3 milimetry i wyciąć z nich kółka przy pomocy szklanki. Trzy kółka ułożyć na sobie i zawinąć w rulonik, który przecięty na pół da dwie róże.
Na blaszkę z papierem do pieczenia ułożyć ciastka róże i piec od 20 do 30 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni.